tr?id=755589168594702&ev=PageView
&noscript=1
Borelioza – epidemia błędnej diagnozy

15

lipiec 2017

Wydawać by się mogło, że gatunkowi ludzkiemu nie jest w stanie nic dzisiaj zagrozić. Jako ludzie czujemy się niezwyciężeni i żyjemy tak, jakbyśmy nigdy nie mieli umrzeć. Problem jedynie stanowią nieuleczalne choroby bądź takie, które nadal są dla nas niewyjaśnione, mimo rozwoju nauki. Do nich właśnie zaliczana jest borelioza wywoływana przez bakterię Borrelia burgdorferi, według ogólnie przyjętej wiedzy. Statystyki biją na alarm. Szacuje się, że w Polsce rocznie zapada na boreliozę przynajmniej 40.000 osób, wśród których, z roku na rok, przybywa młodego pokolenia. Ewidentnie populacja kleszczy zwiększyła swoją liczebność albo częściej odwiedzamy zalesione tereny. Całkiem możliwe, że jest to również wina pogody i delikatnych okresów zimowych. Ba, nawet więcej. Istnieje szansa, że kleszcze zaczęły migrować do miast i w szybkim tempie roznoszą bakterie, dlatego tak dużo miejskiej populacji zaczęła zmagać się z tą chorobą jaką jest borelioza.

Bez względu na to, jaką przyczynę uznamy za właściwą, faktem jest, że stoimy w miejscu, gdyż standardowe rozwiązania nie rokują pozytywnie na przyszłość. Osobom chorującym proponuje się długoterminowe antybiotykoterapie, w skład których mogą wchodzić m.in. Ceftriakson lub inne cefalosportyny, Minocyclina a także Azitomycinum, Klarytromycinum i wiele innych łamaczy języka. Są to w szczególności antybiotyki makrolidowe czyli bakteriostatyczne o długim czasie działania, z mnóstwem skutków ubocznych. Meta analizy pokazują, że ok. 45% osób chorujących na boreliozę pozostaje chorych po 6 miesiącach leczenia. Ok. 15% po 3 latach i dłużej a krótkotrwała terapia, cokolwiek to znaczy, zawodzi u przeszło 70% chorych w późnym stadium choroby. Co zatem sprawia, że dzisiaj borelioza jest chorobą praktycznie nie do wyleczenia oraz jakie badania boreliozy są prowadzone?

Objawy

Do najczęściej występujących objawów boreliozy zalicza się:

  • gorączkę

  • bóle stawów

  • dreszcze

  • zawroty głowy

  • osłabienie

  • drętwienie kończyn

Jednak pierwszym i najważniejszym objawem ugryzienia przez kleszcza jest rumień wędrujący, który pojawia się do 3 tygodni po ugryzieniu.

Czy rzeczywiście kleszcze są tak bardzo groźne dla człowieka? Dlaczego, mimo braku ugryzienia przez kleszcza zdarzają się przypadki zachorowań? Co jest prawdziwą przyczyną choroby?

Wirus Epstein’a – Barr’a (EBV)

Należy do grupy wirusów typu herpes, do których zalicza się m.in. wirusa opryszczki, wirusa brodawczaka ludzkiego, półpaśca czy cytomegalowirusa. Stanowi źródło niezliczonych problemów zdrowotnych i coraz częściej utożsamiany jest z chorobami gruczołu tarczowego, np. Hashimoto, fibromialgią oraz bliżej niezrozumiałymi objawami jak szumy uszne, zawroty głowy czy zespół chronicznego zmęczenia. W tracie diagnostyki, której zadaniem jest wykluczenie boreliozy, bardzo rzadko zaleca się dodatkowe badania w kierunku innych obciążeń wewnątrzkomórkowych. Szczególnie, jeśli w grę wchodzą wirusy i inne bakterie lub pasożyty, na przykład babesia. To wielka strata dla osoby chorującej. Z przeprowadzonych dotychczas doświadczeń wynika, że osoby, które podejmują leczenie z boreliozy tak naprawdę powinny podjąć działanie na rzecz eliminacji organizmów jednokomórkowych. Do tej grupy zaliczamy m.in. gronkowca złocistego, który stwarza fenomenalne warunki w ludzkim organizmie dla innych organizmów bakteryjnych i wirusowych. EBV należy właśnie do tych ostatnich, które mają bardzo istotne znaczenie w diagnostyce i leczeniu z boreliozy.

Wirus przechodzi kilka faz rozwoju a do zakażenia może dojść nawet w łonie matki. Dzisiejsza medycyna traktuje zakażenia tego typu jako nieuleczalne i rzadko zdarza się, aby wskazano jako przyczynę przewlekłej choroby, właśnie infekcję wirusową. Każdy z nas jest dzisiaj nosicielem przynajmniej jednego wirusa, a te, z rodziny herpes uwielbiają wręcz przebywać w towarzystwie. Dlatego też, jeśli pojawia się u Ciebie opryszczka wargowa istnieje szansa, że jest także coś jeszcze. Coś, co świetnie wykorzystuje zjawisko mimikry molekularnej by umknąć uwadze układowi odpornościowemu. U osób cierpiących na boreliozę często potwierdza się test na obecność wirusa Epstein’a – Barr’a oraz cytomegalowirusa.

Bakterie

Do niedawna uważano, że boreliozę wywołuje bakteria Borrelia burgdorferi, którą przenoszą kleszcze. Dzisiaj miejsce zajmuje Bartonella przenoszona przez inne owady oraz pasożyt Babesia. Co więcej, ostatnie publikacje Centers for Disease Control and Prevention (CDC) pokazują, że Bartonella i Babesia występują w organizmach większości ludzi, a których nie znaleziono u kleszczy. Dodatkowo, nie atakują ośrodkowego układu nerwowego, a zapalenie nerwów jest najczęstszym objawem obserwowanym u osób chorujących na boreliozę. W świecie medycyny zintegrowanej coraz częściej słyszymy głosy odnoszące się do podłoża wirusowego tej choroby. Objawy utożsamiane z boreliozą mogą towarzyszyć zarażeniu organizmu różnymi szczepami wirusa EBV bądź ludzkiego herpeswirusa typu 6. Jedną z najważniejszych rzeczy, a niestety omijanych szerokim łukiem, są utajone infekcje, których w ogóle nie bierzemy pod uwagę. Paciorkowce, pałeczki okrężnicy, Helicobacter pylori, Mycoplasma pneumoniea, Chlamydia pneumoniae, toksyczne pleśnie, grzyby Candida, Bartonella czy Babesia to doborowe towarzystwo wirusów. Problem w dzisiejszym zdrowieniu z boreliozy polega na koncentrowaniu uwagi na bakteriach, podczas gdy prawdziwym wrogiem mogą być wirusy. Jaki jest więc prawidłowy sposób zdrowienia z boreliozy?

Zdrowienie

Jak w zwyczaju dzisiaj mamy, każdą poważną dolegliwość traktujemy antybiotykami a wirusy wręcz uwielbiają te farmaceutyczne przysmaki. Dzięki nim wzmacniają swoje struktury i szybciej rozwijają się. Jednocześnie osłabiają ludzką odporność, wybijają pożyteczną florę jelitową i stwarzają dogodne warunki patogennym organizmom. Zapamiętaj – antybiotyki nie działają na wirusy!

Biorąc pod uwagę tempo, z jakim stawiane są diagnozy typu SM, toczeń, Hashimoto, RZS przewiduję, że za kilka lat, przy obecnym tempie zmian „borelioza” stanie się najczęstszą diagnozą stawianą przez lekarzy, o ile już tak się nie dzieje. Dlatego diagnoza to jedno a zdrowienie to drugie najważniejsze spektrum Twoich działań.

Po pierwsze: wyklucz wirusy i wyeliminuj czynniki sprzyjające ich namnażaniu. Pleśń w otoczeniu (domu, pracy, piwnicy, poddaszu) stanowi poważne zagrożenie dla układu odpornościowego, szczególnie jeśli jesteś narażony na kilkugodzinne wdychanie zarodników. Wymień plomby amalgamatowe w zębach na światło utwardzalne w specjalistycznym gabinecie stomatologicznym tak, aby rtęć nie przedostała się do krwiobiegu. Unikaj ukrytej rtęci, np. w dużych rybach typu halibut czy miecznik oraz skażonego pestycydami i herbicydami pożywienia.

Po drugie: odstaw wszelkie antybiotyki i wyeliminuj okazjonalne środki przeciwbólowe. Nadmierne przyjmowane farmaceutyków osłabia układ odpornościowy i wzmacnia infekcję wirusową. Jeśli diagnoza na obecność wirusa/ów potwierdzi się, przeanalizuj z lekarzem przyjmowaną listę leków.

Po trzecie: zadbaj o spokój ducha. Wszelkie problemy natury psychologicznej, stresory w życiu osobistym i prywatnym czy tez problemy finansowe są wspaniałą okazja dla wirusów i ich aktywacji. Z badań wynika, że w największej grupie ryzyka zachorowań na „boreliozę” znajdują się osoby w przedziale wiekowym 20 – 25 lat. Wtedy to organizm zmaga się z ogromnym stresem i zmianami w życiu, zarówno w sferze zawodowej jak i prywatnej. Przy boreliozie ważna jest także dieta. Zmień więc swój sposób odżywiania i wzmocnij układ odpornościowy potężną dawką witamin.

Odżywianie i suplementacja

Organizm każdego z nas dąży do przetrwania w zdrowiu i zachowaniu go jak najdłużej. Jeśli skoncentrujesz się na dostarczeniu mu tego, czego potrzebuje z pewnością uwolnisz jego siły naprawcze. Już Hipokrates mawiał, że najlepszym lekarstwem jest pożywienie, dlatego bardzo ważne są Twoje wybory kulinarne. Najlepiej sprawdzają się protokoły leczniczego żywienia, które dobrze ze sobą łączyć lub stosować na zmianę. Każdy z nich wsparty jest odpowiednimi suplementami i ziołami, które uzależnione są od grupy krwi, przyjmowanych leków czy alergii pokarmowych.

Dla wzmocnienia układu nerwowego wskazana jest duża podaż borówki amerykańskiej, selera, szpinaku, jarmużu, papai i kopru włoskiego. Odporność możesz wzmocnić dzięki kiełkom, morelom czy też grejpfrutowi. W procesach detoksykacyjnych bardzo ważną rolę spełniają szparagi, liście kolendry, natka pietruszki, maliny, sałaty, granat, bataty, ogórek oraz grejpfrut. Warto również działać przeciwzapalnie, dlatego polecam stosowanie oleju kokosowego (extra virgin lub virgin), minimum trzy razy dziennie po jednej stołowej łyżce. Łyżka powinna być plastikowa aby tłuszcz nie wchodził w reakcje z metalem. Imbir i kurkuma z kolei zadbają o poprawę wchłanialności substancji odżywczych oraz osłabią skurcze wywołane przez wirusa EBV. W diecie osób zmagających się z „boreliozą” powinny zagościć również takie pokarmy jak anyż, rzodkiewka, cynamon czy tez cebula. Najważniejszy jest tymianek, który posiada właściwości niszczycielskie wirusa nie tylko w krwiobiegu. Także w płynie rdzeniowym, który przenika barierę krew – mózg. Wsparcie zapewni także melisa, która niszczy pozostałych intruzów odpowiedzialnych za objawy boreliozy. Warto zaopatrzyć się również w korzeń lukrecji, kwiaty koniczyny, liście pokrzywy, koci pazur, spirulinę, cynk i selen oraz jod. Należy pamiętać również o witaminach takich jak B12 i witamina C, najlepiej w postaci estru.

Nie ma jednej skutecznej metody uzdrowienia z „boreliozy”. Tyle ile przypadków tyle i przyczyn tej dolegliwości. Za kilkanaście bądź kilkadziesiąt lat, każdy, kto będzie borykał się z przewlekłą chorobą ze strony układu pokarmowego, stawów czy też układu endokrynnego może być zaliczany do osób potencjalnie chorujących na boreliozę. A prawdą jest, że pozytywny wynik badania na obecność którejkolwiek z bakterii utożsamiany z boreliozą, nic jeszcze nie znaczy. Badania często dotyczą oznaczenia tylko przeciwciał, które są informacją o pracy układu odpornościowego a nie obecnością bakterii.

http://www.cpmedical.net/newsletter/epstein-barr_virus_its_connection_to_a_host_of_different_diseases
https://www.envita.com/lyme-disease/keys-to-uprooting-chronic-fatigue-syndrome-epstein-barr-virus-and-infectious-mononucleosis-lyme-disease-complex
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16930373
http://imf.pl/produkt/zywienie-i-suplementacja-w-chorobach-ukladu-odpornosciowego-szkolenie/
http://imf.pl/produkt/zadbaj-o-jelita-zintegrowany-plan-zdrowienia-szkolenie/
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]