Mitochondriopatia to dziedziczna lub nabyta choroba, która swoje podłoże ma w zaburzonej pracy mitochondriów komórkowych, a dokładniej, w ograniczonej produkcji energii w mitochondriach. Wiąże się to z wolniejszą regeneracją i spowolnionymi procesami naprawczymi. To jedna z podstawowych przyczyn większości chorób. Z powodu mutacji genetycznych lub mutacji nabytych w trakcie trwania życia człowieka a także obciążeń środowiskowych, organizm zużywa ogromną ilość mikroskładników odżywczych, witamin, minerałów, pierwiastków śladowych, na regulację procesów biochemicznych. Odbywa się to bardzo często kosztem produkcji energii, co w konsekwencji może doprowadzić do śmierci organizmu.
Mitochondria stanowią bardzo ważne źródło energii dla całego organizmu. Są obecne niemal w każdej komórce ludzkiego ciała a ich ilość zależna jest od wydatków energetycznych danego organu lub obszaru ciała. Dla przykładu – mitochondria mogą być nawet w 36% odpowiedzialne za wagę mięsnia sercowego.[1] Jeśli nie funkcjonują prawidłowo człowiek zaczyna chorować i jego organizm starzeje się wcześniej niż odbyło by się to w naturalnych warunkach. Jedną z najważniejszych struktur mitochondriów jest mtDNA, czyli materiał genetyczny w postaci kolistego DNA znajdujący się w macierzy mitochondrium.[2] W odróżnieniu od samych mitochondriów, mtDNA nie posiada żadnej chroniącej go błony tudzież otoczki zewnętrznej, dlatego też ulega większym uszkodzeniom w krótszym czasie w porównaniu do DNA. Do najważniejszych przyczyn wpływających na uszkodzenia mtDNA należą:
Mimo, że organizm jest wyposażony w naturalne antyoksydanty, np. glutation jak też w wyspecjalizowane enzymy naprawcze (np. BER, NER)[3] nie jest w stanie usunąć wszystkich powstałych uszkodzeń, dlatego pierwszym krokiem, jaki powinniśmy podjąć w celu poprawy swojego zdrowia to zadbanie o komórki i ich mitochondria.
Skąd wiemy, że nasze organizmy wytwarzają za mało energii??
Dzisiejsze choroby charakteryzuje przewlekły czas trwania i niestety coraz częściej ich nieuleczalność. Towarzyszą im objawy, które pojawiają się długo przed diagnozą choroby i na ich podstawie można podejrzewać dysfunkcję mitochondriów. Bóle głowy, wszelkie choroby jelit, cukrzyca, choroby kości i stawów a także demencja wskazują na podwyższone ryzyko wystąpienia mitochondriopatii.
Do najczęściej występujących zaliczamy jednak te, które coraz częściej pojawiają się w wieku dziecięcym jak atopowe zapalenie skóry, nietolerancje i alergie pokarmowe czy nawracające infekcje układu oddechowego. Nie tylko dysfunkcje organizmu wskazują na możliwości uszkodzenia centrów energetycznych naszych komórek. Problemy z porannym wstawaniem, nadmierna nocna potliwość czy słaba tolerancja alkoholu mogą być również sygnałem osłabienia funkcji mitochondriów.
Tak naprawdę większość objawów, które nie są normą w życiu człowieka może być informacją o kaskadzie procesów niepożądanych w komórkach. Napady na słodkie jedzenie, problemy z donoszeniem ciąży lub niepłodność oraz nadwrażliwość na światło czy dźwięki mogą mieć swoją przyczynę w nieprawidłowej pracy układu hormonalnego, co wcale nie wyklucza mitochondriopatii.
W jaki sposób możesz zadbać o swoje komórki?
Przede wszystkim dobrze jedz czyli dbaj o jakość swojego pożywienia. Jeśli zakupy robisz w dyskontach, w dodatku kupujesz produkty z masowych upraw, gęstość odżywcza Twojego jedzenia jest marna. Dla organizmu to ogromne znaczenie czy zaspokoisz 20% zapotrzebowania na daną substancję odżywczą czy zaspokoisz 80%. Najlepszym rozwiązaniem jest dieta o obniżonej zawartości węglowodanów (LOGI)[4], która uzyskała poszanowanie w świecie medycyny mitochondrialnej. Cukier to wróg numer jeden! Nie dlatego, że świetnie buduje tkankę tłuszczową lecz z sukcesem wykańcza mitochondria. W zależności od stopnia uszkodzeń istnieją szanse na ich regenerację. Każdy genom mitochondrium występuje w wielu kopiach. Niektóre uszkodzenia można zrekompensować pozostałymi. W taki sposób można zrównoważyć do 20% uszkodzeń. Przy 40% poziomu uszkodzeń osoby nimi dotknięte odczuwają spadek odporności lub niewytłumaczalny wzrost masy ciała. Przy 60% uszkodzeń kopii mtDNA osiągamy wartość krytyczną, która prowadzi do bardzo poważnych schorzeń, np. CFS.[5] Człowiek wtedy wegetuje a nie żyje, gdyż energii wystarcza tylko na pokrycie niezbędnych procesów utrzymujących organizm przy życiu.
Suplementuj dietę. To jedno z podstawowych zaleceń w przypadku jakiejkolwiek choroby i dysfunkcji organizmu. Ciało potrzebuje konkretnych dawek makro i mikroskładników. Pamiętaj o witaminie D i tych z grupy B. Włącz suplementację antyoksydantami takimi jak: koenzym Q10, kwas alfa-liponowy, selen czy witamina C. Wzbogać dietę o produkty z manganem, molibdenem czy chromem w dawkach najlepszych dla Ciebie. Fenomen suplementacji polega na tym, że dostarczamy organizmowi tyle, ile potrzebuje a nie tyle ile zaleca nam producent na opakowaniu, gdyż zalecenia zawsze są zaniżone.
Ruszaj się, spaceruj i ćwicz. Dzięki takim działaniom uruchomisz magiczny proces regeneracji i namnażania się mitochondriów. Nie chodzi o to, abyś przekraczał granice własnej wytrzymałości lecz o to, byś dotlenił organizm i przyblokował tlenek azotu, który w nadmiarze przyczynia się do spadku energii dla ciała i umysłu oraz osłabia działanie niektórych enzymów.[6]
Relaksuj się. Życie nie polega na ciągłym wspinaniu się na szczyty i rywalizacji z otoczeniem. Idź do kina, zapisz się na zajęcia fizyczne, poczytaj książkę w parku. To czas tylko dla Ciebie i Twoich zainteresowań. Korzystaj z nich – planuj i realizuj, bo tylko dając sobie będziesz potrafił dać innym.