Badanie poziomu D-arabinitolu w moczu na terenie Polski było dotychczas dość kłopotliwe. Dzisiaj istnieją przedsiębiorstwa diagnostyczne, które pośredniczą w wysyłce próbek chociażby do Niemiec. Koszt takiego przedsięwzięcia oscyluje między 300 a 350 PLN. Placówką, która wykonuje takie badania w Polsce jest chociażby Instytut „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie. Cena za tę usługę to koszt rzędu 90 PLN.
Warto również wiedzieć, że oprócz D-arabinitolu występuje również L-arabinitol. Różnica między nimi polega na tym, że D-arabinitol jest pochodzenia grzybiczego natomiast L-arabinitol jest częścią poprawnego metabolizmu u ludzi. Oba te związku na co dzień występują w moczu stąd dopiero podwyższony poziom tego pierwszego może oznaczać przerost Candidy. Gdy ów grzyb rozmnaża się, wówczas poziom D-arabinitolu rośnie, zarówno w surowicy jak i w moczu. Samo badanie polega na pomiarze D-arabinitolu w stosunku do kreatyniny zawartej w moczu.
Badanie poziomu tego związku jest o tyle istotne i bardziej wiarygodne od wszelkich wymazów i próbek, gdyż pozwala ocenić stopień zakażenia pod kątem określonego obszaru bądź całego organizmu. Dość często spotyka się przypadki zakażeń grzybem Candida przy jednoczesnym, negatywnym wyniku badaniu kału. Dzieje się tak dlatego, że grzyb posiada zdolności to wytworzenia biofilmu, który jest swoistą ochroną dla jego przetrwalników.
Warto pamiętać również o tym, że D-arabinitol nie jest metabolitem wszystkich grzybów, stąd badanie jego poziomu nie jest jedynym, słusznym rozwiązaniem. Warto w tej kwestii skonsultować swoje działania z lekarzem medycyny holistycznej bądź mykologiem. Ten ostatni ponadto może pomóc w odczytaniu i interpretacji wyników, który zazwyczaj jest wykresem.